Już od dawna marzyła mi się sesja we mgle i o wschodzie słońca, dlatego też gdy Ada mi takową zaproponowała to zgodziłam sie bez wahania Sobota, godz. 5;40 pobudka i jedziemy z koksem!...
Niedzielna sesja z Karoliną była całkowicie spontaniczną decyzją. Ogarnęłyśmy się i zorganizowałyśmy wszystko w ciągu godziny, a najlepsze jest chyba to, że nie miałyśmy żadnego pomysły, totalny spontan, ale efekty i tak według...