Przyznam, że sesja z Magdą była chwilę temu, ale coś nie miałam czasu, żeby do niej przysiąść i porządnie obrobić, ale w końcu mi się to udało i spokojnie mogę Wam pokazać efekty...
Cześć wszystkim! :) Po małej przerwie znów wracam na bloga, postaram się publikować zdjęcia z sesji w miarę regularnie. W środę w końcu spotkałam się z Faustyną i zrobiłyśmy dość spontaniczną, raczej nieplanowaną...